Rozwód rozwiązuje związek małżeński, a zatem zrywa prawne więzy łączące małżonków, między innymi małżeńską wspólność majątkową. Sprawa podziału majątku może zostać rozstrzygnięta już na rozprawie rozwodowej, ale pod warunkiem, że przeprowadzenie tego podziału nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu. Jeżeli jednak przesłanka ta nie zostanie spełniona, sprawa o podział majątku będzie się toczyć już w odrębnym postępowaniu. To drugie rozwiązanie jest obecnie standardem.
Istnieją dwa sposoby podziału majątku: umowny i sądowy. Umowny podział majątku jest możliwy, gdy małżonkowie potrafią dojść do porozumienia. Jest to najbardziej pożądana forma podziału ze względu na ekonomikę zarówno sądową, jak i „życiową”. Postępowanie w tym przedmiocie trwa bowiem znacznie krócej i oszczędza małżonkom (niekoniecznie pozytywnych) emocji. Istotny jest również fakt, że małżonkowie samodzielnie decydują, które składniki obejmą umową dzielącą ich wspólny majątek. Znamienną różnicą jest, iż Sąd bierze pod uwagę całość majątku wspólnego. Nie jest zatem możliwy wybór poszczególnych jego składników. Koszty w umownym podziale spadku będą zdecydowanie niższe niż w postępowaniu sądowym w kwestii rzeczy ruchomych. Natomiast kiedy w grę wchodzą nieruchomości, konieczne jest zawarcie takiej umowy w formie aktu notarialnego, co rodzi konieczność udania się do notariusza celem jej sporządzenia. Notariusz zażąda odpowiedniej zapłaty, zależnej od wartości dzielonego majątku. Trzeba także pamiętać o możliwym poniesieniu opłaty za wpis prawa własności do księgi wieczystej danej nieruchomości.
Sądowy podział majątku natomiast generuje już znacznie większe koszty, jednak czasami jest to jedyna droga do rozstrzygnięcia danej sprawy. Wniosek o podział majątku wspólnego będzie kosztował 1000 zł chyba, że do wniosku dołączony zostanie tzw. zgodny plan podziału, czyli nic innego, jak zgodnie ustalony przez obydwie strony plan podziału majątku wspólnego. Wówczas za wniesiony wniosek konieczna będzie opłata w postaci 300 zł. Należy także wskazać, że małżonkowie poniosą dodatkowe koszty, jeżeli konieczne okaże się wezwanie biegłego, ewentualne postępowanie mediacyjne, a także zwykłe koszty sądowe wynikające z przepisów KPC.
Co do zasady, zgodnie z art. 43 KRO małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym, a więc i podział tego majątku będzie równy. W szczególnych przypadkach może dojść do nierównego podziału, kiedy jedna ze stron domaga się ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. W myśl art. 45 § 1 KRO każdy z małżonków może domagać się zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można jednak żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności. Chodzi tu zatem przede wszystkim o nabywanie rzeczy już w trakcie trwania małżeństwa, ale za pomocą osobistych oszczędności jednego z małżonków. Wówczas przy podziale majątku, z uwagi na zniesienie małżeńskiej wspólności majątkowej. Ciężar dowodu spoczywa właśnie na stronie. Przy podziale majątku sąd nie bierze pod uwagę jedynie przyczynienia się do faktycznego powiększania majątku wspólnego, ale także pracę i wkład wniesiony w prowadzenie gospodarstwa domowego czy wychowywanie dzieci. Wyraźnie większe zarobki jednego z małżonków nie przesądzają zatem o nierówności udziałów w majątku wspólnym.
Wniosek o podział majątku wspólnego, zgodnie z art. 566 KPC składa się do sądu miejsca położenia majątku. We wniosku koniczne jest ujęcie podstawy ustania wspólności majątkowej, a także wskazanie, co wchodzi w jego skład. Żądanie dokonania podziału musi zostać wyrażone wprost. Co ważne, nie ma określonego terminu co do złożenia wniosku o podział majątku wspólnego. Można uczynić to zaraz po rozwodzie, jak i nawet kilka lat później. Ze względu jednak na wiarygodność i skuteczność ewentualnych dowodów, które po czasie mogą zaginąć, zniszczyć się, korzystniej jest taki wniosek złożyć bezpośrednio po rozwodzie.